BONFIRE NIGHT – ANGIELSKIE ŚWIĘTO Z OGNISKAMI I FAJERWERKAMI W TLE

Przełom października i listopada w Anglii to całkiem imprezowy okres. 31 października Brytyjczycy obchodzą Halloween (o którym pisałam tutaj), a z kolei 5 listopada Noc Guya Fawkesa lub inaczej Bonfire Night. Jeszcze dwa lata temu, nie miałam pojęcia, o co chodzi z Bonfire Night. Zeszły rok przepracowałam, dlatego w tym już nie mogłam odpuścić. Czuje się zatem w obowiązku, zdać wam relację z tego wydarzenia i opowiedzieć, o co w tym w ogóle chodzi.

Od Początku, czyli Spisek Prochowy

5 Listopada 1605 roku, miał miejsce nieudany zamach na życie ówczesnego króla Anglii i Szkocji Jakuba I, –> chodziło o wysadzenie domu parlamentu w Londynie. Za spiskiem, stała grupa katolików, w tym min. Guy Fawkes. Jak pewnie wiecie, w Anglii religią dominującą w średniowieczu, był katolicyzm. W 1534 roku, podczas reformacji protestanckiej, został ustanowiony Kościół Anglii, a tym samym odrzucono zwierzchnictwo papieża, jako głowy kościoła. Powracając do naszego spisku, niejaki Gay oraz cała reszta spiskowców, mieli zamiar zabić króla, ponieważ żywili do niego pogardę, ze względu na ekskomunikowanie go z kościoła, przez papieża.

Z nocy, z 4 na 5 listopada, spiskowcy wynajęli piwnicę pod parlamentem i umieścili w niej 36 beczek z prochem, w celu wysadzenia parlamentu i zabicia wszystkich w środku. Rozsądek natomiast podpowiadał im, że należałoby oszczędzić katolików, dlatego też 26 października został napisany anonimowy list, do jednego z katolickich baronów, by w ten dzień, nie zbliżał się do domu parlamentu. Na nieszczęście spiskowców, list ten został upubliczniony i polecono przeszukać cały parlament. 5 listopada znaleziono beczki z prochem i tym samym udaremniono atak.

Fawkes został osadzony w Tower of London, a następnie torturowany, do momentu aż wydał imiona reszty spiskowców.
Ostatecznie, wszyscy zostali skazani na powieszenie, poprzez ciągnięcie za głowę przez konie, a następnie poćwiartowanie. Fawkes chcąc uniknąć brutalnej śmierci, skoczył z szubienicy i złamał kark.

Od tamtej pory, Anglicy, a także Szkoci świętują fakt udaremnienia spisku, paląc ogniska i puszczając fajerwerki.

A Penny for the guy!

Zanikającą już tradycją, jest robienie kukieł przez dzieci, przypominających podobizny Guy’a. Dzieci proszą o przysłowiowego pensa, by później móc kupić sobie za nie fajerwerki lub słodycze, a kukły spalić w ognisku. Twierdzi się, że tradycja ta zanika. Nie wiem ile w tym prawdy, ponieważ widziałam aż 3 takie kukły. Dwie zrobione przez dzieci, które stoją na ulicach i proszą o pieniądze dla Guy’a, a także jedną w pracy, co chyba najbardziej mnie zdziwiło.

Palenie ognisk

W weekend najbliższy do 5 listopada, organizuje się duże eventy w większych miastach, na których odbywa jest pokaz fajerwerków, a także pali się ogniska. W tym roku udało mi się być na Bonfire Night. Oprócz pokazu fajerwerków i palenia ognisk, było też wesołe miasteczko – zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Naprawdę można się dobrze bawić. Osobiście też muszę przyznać, że nigdy nie widziałam tak dużego ogniska. Spodziewałam się czegoś małego a był to kontrolowany pożar wysokości 6-7 metrów. Co ciekawe ognisko zrobione było z poukładanych na sobie setek drzwi. Co do fajerwerków, puszczane są już na prawie dwa tygodnie przed tym wydarzeniem. 

Zapisz a się na listę mailingową i dostawaj powiadomienia o nowych wpisach!

Remember, remember (…)

Bardzo ważnym elementem tego święta, jest znana rymowanka, o której się dużo mówi przy okazji zbliżających się obchodów. Jest wiele różnych wersji. Jej celem jest przypominanie o wydarzeniach, jakie miały miejsce w 1605 roku. Pierwsza, najbardziej znana zwrotka, została wykorzystana w filmie V jak Vendetta z 2005 roku, który był inspirowany postacią Guy’a Fawkes. Wykorzystana w filmie maska anonymous’a, którą wszyscy bardzo dobrze znacie, także została wykonana na podobieństwo naszego spiskowca.

Remember, remember!
The fifth of November,
The Gunpowder treason and plot;
I know of no reason
Why the Gunpowder treason
Should ever be forgot!

Mam nadzieję, że podobała wam się ta skrócona wersja obchodów Bonfire Night. Jakby nie patrzeć, w 2017 roku jest to święto jak każde inne, gdzie wszyscy mogą się spotkać, pobawić i dobrze spędzić czas. Cieszy mnie natomiast fakt, że w dzisiejszym świecie, pomimo powszechnej globalizacji, wciąż obchodzone są święta, charakterystyczne dla poszczególnych krajów.

Zapraszam do polubienia mojego fanpage a także do śledzenia mnie na instagramie, by być na bieżąco 🙂

Zapisz a się na listę mailingową i dostawaj powiadomienia o nowych wpisach!