
6 NAJPIĘKNIEJSZYCH MIEJSC NA WSCHODNIM WYBRZEŻU YORKSHIRE
Wielka Brytania to jeden z tych krajów na świecie, którego linia brzegowa nie widzi końca. Ilość miejsc na wybrzeżu, które można zobaczyć jest ogromna. Na przestrzeni kilku ostatnich lat udało mi się całkiem dobrze poznać wschodnie wybrzeże hrabstwa Yorkshire i zachodnie hrabstwa Merseyside i Lancashire. Nigdy wcześniej nie pisałam o tych miejscach na blogu, ponieważ nie uważałam, że mogę powiedzieć wystarczająco dużo na ich temat. Dlatego też nie będzie szczegółowego opisu, a raczej zestawienie 6 miejsc na wschodnim wybrzeżu w hrabstwie Yorkshire które zdecydowanie warto odwiedzić.
Numer 1. Flamborough
Pierwsze miejsce, które odwiedziłam. W lutym nie zrobiło tego wrażenia co w lipcu, kiedy to wszystkie klify były pokryte zielenią a woda wydawała się szmaragdowa. Miejsce niesamowite. Za kilka funtów, w sezonie można przepłynąć się łódką przy klifach, a także wpłynąć do jaskiń. Wzdłuż klifów można znaleźć kilka małych, kamienistych plaż. Poza sezonem warto też przejść się szlakiem wzdłuż klifów.


Numer 2. Withernsea
Mam ogromny sentyment do tego miejsca ze względu na towarzystwo, w jakim przyszło mi wtedy spędzać czas. Plaża jest piaszczysta i długa. Zanim wybierzecie się na plaże zawsze należy sprawdzić czas przypływów i odpływów, ponieważ może się okazać, że plaży o pewnej godzinie już nie będzie. W Withernsean jest też przepiękna latarnia morska, na którą można się wspiąć i oglądać morze. Na dole latarni jest natomiast klimatyczna kawiarnia.




Numer 3. Filey
Jeśli chcecie tego samego dnia, przeżyć podwójny experiance to koniecznie z Flamborough wybierzcie się do Filey. Bardzo długa, piaszczysta, zbita i mokra plaża. Nam nie udało się na niej poleżeć, ale za to jest idealna do biegania i na spacer.


Numer 4. Zatoka Robin Hooda
Mogłabym się rozwodzić nad tą niewielką miejscowością dosyć długo. Byliśmy tam podczas Lockdownu. Miejsce wymarłe a do tego klimatyczne i z duszą. Piękne uliczki, kamienice i przydomowe ogródki. Na plaże nie zeszliśmy, ponieważ o godzinie 19:00 już jej nie było. Za to słońce było na tyle nisko, że dawało idealny klimat do zdjęć i do spacerowania.



Numer 5. Whitby
Jak myślę o Whitby to do głowy odrazu przychodzą kolorowe domki na szerokiej plaży i ruiny opactwa, do którego podczas Lcodownu nie udało nam się wejść. Przepiękne miasto z pięknymi zaułkami i plażą. Po jednym razie czuje niedosyt i zapewne jeszcze tam wrócimy.



Numer 6. Scarborough
Ostatnie na liście – Scarborough. Odwiedziliśmy je podczas Majówki 2018. Tłumy turystów nieco przeszkadzały, ale koniec końców udało nam się w spokoju spocząć na plaży i się zrelaksować. Warto odwiedzić zamek na wzgórzu i podziwiać z niego całe Scarborough.


Jeśli chodzi o wschodnie wybrzeże to było by na tyle. Na zachodnim podziwialiśmy wspaniały zachód słońca w zatoce Morecambe wracając z Lake District a także piękne wydmy we Fromby niczym wyjęte z polskiego morza oraz Llandudno w Walii, które miało zupełnie inny klimat niż wszystkie inne miejsca, ale o nim już tu pisałam.
Więcej podróżniczych inspiracji znajdziecie tutaj. Zapraszam też do śledzenia mnie na Instagramie i FB.