JĘZYKI

SHADOWING – SZYBKA METODA DO NAUKI JĘZYKÓW

Jakiś czas temu, poznałam metodę do nauki języków obcych, która w pewien sposób zrewolucjonizowała moje podejście do tej kwestii. Z racji, iż uważam, że jej znajomość przyda się każdemu, postanowiłam, że wam o niej dzisiaj opowiem.

Obecnie metoda nazywa się SHADOWING — w języku polskim tłumaczymy to jako — NAŚLADOWANIE. Została wymyślona przez amerykańskiego Profesora Alexandra Arguelles’a. Wcześniej profesor nazywał ją PARROTING, czyli PAPUGOWANIE. W metodzie tej, przede wszystkim chodzi o powtarzanie wcześniej usłyszanych słów. Sam profesor tłumaczy to analogicznie do uczących się mówić, małych dzieci, które powtarzają po swoich rodzicach wszystko, co usłyszą. Tym sposobem uczą się całych zdań, a także wymowy.

Co daje ta metoda?

Po pierwsze.
Stosując shadowing, uczymy się osłuchiwać języka, którego mamy się nauczyć, zaczynając naukę od prawidłowej strony. Często Polacy, mają ten problem, że w szkole, zamiast mówić i słuchać języka z różnych źródeł, uczą się gramatyki, czytania i pisania, kiedy to słuchanie i mówienie jest kluczem. Poprzez słuchanie, nie mamy aż takiego problemu w rozumieniu native speakerów, ponieważ już w jakimś stopniu, jesteśmy z nim obeznani. W momencie, kiedy się nie osłuchujemy, dany język brzmi dla nas jak zlepek wyrazów, niedających się od siebie odróżnić.

Po drugie.
Żeby mówić w danym języków, trzeba wiedzieć, jak dany język brzmi. Chodzi o melodię i intonację. Jest to bardzo ważne w procesie komunikacji, a także w celu wyeliminowania akcentu w stopniu, w którym nie będzie to przeszkadzało innym, w komunikowaniu się z wami. Żebyście wiedzieli, o co mi chodzi, poniżej znajduje się film, w którym dziewczyna naśladuje 21 akcentów z różnych krajów, mówiąc przy tym po angielsku. Słuchając jej, możecie zaobserwować, jak łatwo jest rozpoznać daną narodowość, ponieważ angielski, przestaje brzmieć jak angielski, a zaczyna jak język, którego akcent naśladuje.

Po trzecie.
Uczymy się pospolitych wyrażeń, w całych zdaniach. Nie musimy zastanawiać się, jak takie zdanie złożyć czy jakiego czasu użyć. Uczymy się budowy zdania, gdzie warto podkreślić, iż kolejność niektórych wyrażeń, choćby w języku angielskim, jest całkowicie różna od tej w języku polski. Ucząc się ze słuchu, wyrabiamy sobie poprawne nawyki, już od samego początku, co sprawia, że analogicznie do osób uczących się najpierw gramatyki, pisania i czytania, jesteśmy o wiele bardziej do przodu, ponieważ będziemy w stanie nawiązać konwersacje w języku obcym, choćby na podstawowym poziomie.

Dla kogo jest shadowing?

Shadowing jest dla wszystkich. Osoby, które zaczynają od początku powinny zaopatrzyć się w książkę, która jest przystosowana do tej metody. Polecane wydawnictwa to przede wszystkim: Assimil, Linguaphone oraz Cortina Method. Używając tych materiałów, można dojść do poziomu B2 (o skali możecie poczytać tutaj). Jeśli uczymy się języka, od pewnego poziomu, warto zaopatrzyć się w audiobooki lub oglądać wystąpienia publiczne w języku i akcencie, którego chcemy się nauczyć. Bardzo ważne jest także zwracanie uwagi na to, czy są dodane napisy. Napisy są o tyle ważne, że słowa, których nie będziecie rozumieli ze słuchu, będą podane w napisach i będziecie mogli je sobie przetłumaczyć, co zwiększa skuteczność nauki.

Wracając do materiałów, sama mam w domu książkę wydawnictwa Assimil, do języka hiszpańskiego, która jest nieoceniona, zwłaszcza jeżeli chcemy uczyć się od podstaw, ponieważ nie jesteśmy rzuceni na głęboką wodę.

img_5863

Budowa książki i wskazówki do stosowania metody

Książka Assimila zawiera 100 lekcji, trwających po średnio 2 minuty, w których zawarte jest około 2500 najczęściej używanych słów w danym języku. Do każdej lekcji, dodany jest plik audio, bez którego metoda nie miałaby sensu.

Każda lekcja, skonstruowana jest w taki sposób, że po jednej stronie książki napisany jest tekst do lekcji, w którego języku się uczymy a po drugiej analogicznie znajduje się tłumaczenie na język np. polski. Pod tekstem mamy jeszcze dodatkowe wyjaśnienie kwestii gramatycznych czy wymowy. Poniżej zamieszczam zdjęcie przykładowej lekcji.

shadowingProfesor twierdzi, że podczas stosowania tej metody, należy chodzić, ponieważ ciało jest wtedy pobudzone i zmobilizowane do pracy a dodatkowo szybciej chłonie informacje. W 100% się tym zgadzam. Sama praktykowałam tę metodę, chodząc codziennie do pracy, około 50 minut. Wykonując ruch, jesteśmy o wiele bardziej pobudzeni, niż gdy siedzimy w miejscu i prędzej sami siebie uśpimy, niż się czegoś nauczymy. Warto też dodać, że nie powinniśmy się uczyć więcej niż 45 minut, ponieważ to właśnie wtedy, jesteśmy najbardziej skupieni. Przy dłuższej sesji, spada nam efektywność, ale pamiętajcie, że to nie koniecznie znaczy, iż mamy się do tego dostosowywać.

Kroki w shadowing

Pierwszym etapem w shadowing, jest tak zwane BLIND SHADOWINGŚLEPE NAŚLADOWANIE. Chodzi o to, by jedynie puszczać sobie daną lekcję w formie audio, bez użycia książki, oraz bez zastanawiania się i sprawdzania, jakie jest tłumaczenie. Mamy przede wszystkim, skupić całą swoją uwagę na powtarzaniu tego, co słyszymy w sposób najbardziej zbliżony do tego w nagraniu. Pierwszego dnia, można posłuchać pierwszych 3-4 lekcji by w ogóle było czego słuchać. Ważne, by każdego kolejnego dnia, dodawać nową lekcję i powtarzać przynajmniej raz, wszystkie poprzednie. W momencie, kiedy dojdziemy mniej więcej do 30 lekcji, możemy zacząć od nowa. Nie powtarzać wcześniejszych lekcji a jedynie 30-stą i kolejnego dnia 30 – stą i 31 – pierwszą, i tak dalej. Zanim to nastąpi pojawią się jeszcze inne etapy.

Gdy dojdziemy do momentu, w którym będziemy w stanie bez problemu powtórzyć dane lekcje i nie będziemy mogli wytrzymać, by sprawdzić tłumaczenie, wtedy jest to odpowiedni moment, by zacząć używać książki. W tym kroku: słuchamy języka, którego się uczymy i czytamy do niego w tym samym czasie tłumaczenie np. w języku polskim. Nie zwracamy uwagi na język nagrania.

Dopiero kiedy będziemy pewni, że już doskonale rozumiemy co powtarzamy wtedy przechodzimy do kolejnego kroku. Słuchamy np. hiszpańskiego i śledzimy tekst w języku hiszpańskim. W ten sposób najpierw uczymy się wymowy a później uczymy się czytania.

W kolejnym kroku, to co słyszymy, przepisujemy na papier niczym dyktando a później sprawdzamy poprawność tego, co napisaliśmy. Trenujemy to do skutku, aż przestaniemy robić błędy.

Oczywiście zwracamy też uwagę na wyjaśnienia gramatyczne, ponieważ jak pisałam w artykule: Dlaczego dorośli uczą się języka szybciej niż dzieci?, potrzebujemy znać zasady do efektywniejszej nauki.

Tak oto wygląda cała metoda. Analogicznie, robi się to przy użyciu własnych materiałów np. filmów czy nagrań audio. Metoda wymaga konsekwencji i systematyczności, w przeciwnym razie, nie przyniesie rezultatów. Do pełnego opanowania materiału, wykonując ćwiczenia codziennie, potrzeba nam trzech miesięcy.

Koszty

Nie dajcie się nabrać, na inne magiczne sposoby nauki przez internet, gdzie ponosicie ogromne koszty za udziały w warsztatach czy seminariach. Możecie to zrobić sami, koszt książki to oko 70 zł ( £15) – to są przysłowiowe grosze, w przeciwieństwie do tego, czego możecie się nauczyć.

Od siebie dodałabym jeszcze tylko jedną wskazówkę.

Kiedy będziecie powtarzać materiał, starajcie się go przećwiczyć np. konstruując swoje własne dialogi, choćby przez łączenie różnych zdań lub podstawianie innych słów pod zdania. Wtedy będziecie bardziej świadomi użycia. Np. Do you live (with your partner)? można zamienić na: Do you live (alone?; with your sister?; with your cousins?) czy He is (handsome; smart; 21)Dzięki temu budujecie sobie zasób zdań i o wiele świadomiej ich używacie.

Na końcu, dołączam jeszcze oryginalne nagranie profesora w języku angielski, dla osób które chciałby szczegółowo pochuchać jak działa metoda.

Gorąco zachęcam do używania, bo jest to świetny sposób, żeby zacząć przygodę z językiem obcym zwłaszcza, kiedy się nie wie jak.

Jeśli ktoś z was ma obawy lub wymówki to może rozwieje je tutaj!

Zapraszam do komentowania i udostępniania 🙂