
WYSPA NA PRERII – WOJCIECH CEJROWSKI
Nigdy nie lubiłam książek podróżniczych, mimo że żadnej w życiu nie przeczytałam. Ściągałam nie jedną pozycję z pułki w księgarni, przeglądałam i dochodziłam do wniosku, że książka, która ma tak dużo obrazków i tak dużą czcionkę, po prostu nie może być w żadnym stopniu interesująca. Wojciecha Cejrowskiego też jakoś nigdy nie lubiłam. A nie lubiłam tylko dlatego, bo kiedy byłam młodsza, nie podobał mi się jego telewizyjny program ,,Boso przez świat’’.
Moje powody były tak bezpodstawne, że nie powinnam o nich nawet mówić. Mimo to dojrzałam i zmieniłam zdanie na temat Pana Wojciecha. Za namową chłopaka, obejrzałam wszystkie odcinki boso i zaczęłam czytać jego książki.
Wojciech Cejrowski – polski podróżnik, dziennikarz, autor książek, moim zdaniem – wolny człowiek. Jeszcze do niedawna odnosiłam wrażenie, że mimo swoich kontrowersyjnych poglądów, nie wyróżnia się niczym szczególnym od przeciętnego Kowalskiego. Odwala swoją robotę, ci w telewizji mówią mu co konkretnie ma robić i podporządkowuje się systemowi. Na youtubowym kanale ,,Przez Świat Na Fazie’’ jego bohater, jadąc przez pustynie w Pakistanie z eskortującą go policją, trzymając w ręku AK-47 powiedział: Bez urazy ale ktoś taki jak Pan Cejrowski, zapewne nigdy by się na coś takiego nie porwał. Sama żyjąc jeszcze wtedy w niewiedzy, przyznałam mu racje. No bo przecież kręcenie programu w telewizji, to nie jazda z eskortą policji przez cały Pakistan.
Program podróżniczy Wojciecha Cejrowskiego, ,,Boso przez świat’’, to obraz przystępny dla widza siedzącego przed telewizorem. Nie ma tam wulgaryzmów, aktów przemocy, nie porusza się kontrowersyjnych tematów, bo prawdopodobnie zostałoby to ocenzurowane. Poza tym co opowiada prowadzący, nie dzieje się tam nic specjalnego. Po takim obrazie możemy dojść jedynie do wniosku, że takowy podróżnik, jeździ od hotelu do hotelu z ekipą telewizyjną i pokazuje jak żyją ludzie w innych zakątkach świata. Wszystko oczywiście zrobione legalnie i przyzwoicie, bo przecież będą to pokazywać w telewizji. W takich sytuacjach myślimy: Jeżeli ktoś w telewizji nie robi nic nadzwyczajnego, to pewnie normalnie też nie. Jakże prawdziwe jest tu przysłowie ,,Nie oceniaj książki po okładce’’ – (eng. Don’t judge the book by the cover)
Dopiero jego książki pozwoliły mi bliżej poznać jego osobę i zmienić moją dotychczasową opinię. Jak dotąd przeczytałam dwie pozycję, a o jednej z nich ci dzisiaj opowiem. Zanim jednak to nastąpi, chce żebyś dowiedział się dla kogo jego książki będą idealne.
Z pewnością najbardziej przypadną do gustu osobom, podobnym do samego autora. Autor opowiada historie dotyczące swoich podróży, często zadając przy tym pytania, na które wielu z nas nie zna odpowiedzi. Opisuje jakie zwyczaje panują w miejscach o których piszę, jacy są ludzie, kim są, co robią. Pokazuje różnice miedzy naszą polską społecznością a tą, pośród której obecnie przebywa. Można powiedzieć że książka jego autorstwa, to podróż przez doświadczanie życia. Po przeczytaniu widzę skąd u Pana Wojciecha pewne poglądy, które swobodnie wypowiada w wywiadach, których udziela. To co opisuje w swoich pozycjach, to jak część jego biografii, kawałek życia, seria doświadczeń, która stale kształtuje go jako człowieka.
Ci którzy lubią zgłębiać filozofie, kulturę, codziennie życie ludzi mieszkających w innych częściach świata, będą zachwyceni.
Wyspa na Prerii to najnowsze dzieło Wojciecha Cejrowskiego, wydane w 2014 r. Mimo dużej czcionki i sporej ilości zdjęć, które są jakże konieczne, to lekka opowieść naszego autora, o tym jak żyje się na dzikim zachodzie, w Arizonie w Stanach Zjednoczonych. Na zachodzie, który już zdecydowanie nie jest dziki ale jego mieszkańcy czasami o tym zapominają.
Wyspa na Prerii to rok z życia autora, który opowiada o jego wolności, w jego posiadłości na prerii. Nie chce ci tu zdradzać zbyt wielu szczegółów. Z pewnością możesz liczyć na dawkę pozytywnego humoru, związanego z wielorakimi opowieściami lokalnej społeczności.
Poznasz odpowiedzi na jakże dziwne pytania.
Dlaczego kowboje noszą kapelusze? Czemu amerykanie mają hopla na punkcie swoich przydomowych trawników? Jak Wojciech Cejrowski wszedł w posiadanie domu na prerii? A także, jak wygląda życie w ludzkim stadzie, które dyskretnie cię podgląda i podpowiada jak żyć, na amerykańskiej prerii.
Myślę że wielu z was ta pozycja z pewnością się spodoba , zwłaszcza tym którzy cenią sobie wolność.
Wydawałoby się, że w Ameryce życie przebiega bardzo podobnie do tego w Europie. Niestety jest zupnie inaczej.
Mój osobisty wniosek jest następujący: ,,Warto czytać i warto wiedzieć więcej, bo to otwiera Ci oczy na świa,t ale zdecydowanie nie warto oceniać ludzi tylko po niewielkiej liczbie informacji jaki posiadamy na ich temat”. Stale staram się to sobie powtarzać.
Warto też przeczytać ,,Wyspę na Prerii”. Prawdopodobnie nigdy nie znajdziesz się w identycznej sytuacji co autor, ale możesz doświadczyć tego co on, zgłębiając lekturę.
Chętnie poznam twoją opinię na temat tej pozycji, dlatego śmiało dziel się z nią w komentarzach.